Czy polskie portale nie mają o czym gadu-gadać?

Strona główna dziennika.
Obok artykułów o zaginionym szyfrancie i kolejnych 'rewelacjach' o byłym prezydencie najważniejsza wiadomość tego wieczoru: nie działają serwery gadu-gadu. Straszne. To rzeczywiście niesamowita sprawa.
gadu, gadu-gadu, awaria, dziennik, gazeta, awaria serwerów, komunikator
Strona główna gazety.
Równie ważna informacja. W zakładce "Wiadomości" zaraz obok informacji o orędziu prezydenta możemy przeczytać o awarii serwerów gadu-gadu.

Moje pytanie jest następujące: czy to naprawdę takie ważne? Czy szanujący się portal musi pisać o takich rzeczach na stronie głównej? Rozumiem, że można o tym napomknąć w dziale 'technologie' lub czymś podobnym. Ale coś takiego?
Chyba już naprawdę nie mają o czym pisać...

1 Komentarzy:

gregpu 01:30  

usagu, dla wielu set polaków, to jest najważniejsza wiadomość dnia ;)))

W dzisiejszych mediach internetowych zauważyć można wiele bałaganu. Artykuły są pisane niechlujnie, często z błędami stylistycznymi lub ortograficznymi.

Portale sprzęgnięte z gazetami powinny trzymać poziom wyższy niż brukowce. Mamy prawo wymagać od nich więcej. Gdy kupujemy papierowy "Fakt" - wiemy czego się po nim spodziewać. Podobnie po "Gazecie Wyborczej" czy "Dzienniku". W sieci natomiast poziom spadł poniżej wszelkiej krytyki. Artykuły na popularnych portalach stały się sieczką dla niewymagających.

Powiedzmy "NIE" tabloidyzacji i kretynizacji. Walczmy z nimi. Piętnujmy je.