Reklamy PZU

Reklamy. Zazwyczaj skierowane do pewnej grupy odbiorców aby zachęcić do skorzystania z oferty, kupienia produktu itd.
Zastanawiam się czy ze mną coś jest nie tak (może jakiś skrzywiony jestem) czy też ostatnie reklamy firmy PZU są głupie?

Reklama nr 1

Reklama przedstawia aktora, który gra kretyna próbującego pocałować się w łokieć. PZU, OFE, starter, ofe pzu, reklama, łokieć
Komentarz narratora: "To pewne, że nie pocałujesz się w łokieć. I że kiedyś będziesz na emeryturze. Dobrze, że w życiu są rzeczy pewne. OC PZU."

Jak ja to odbieram? OC w PZU jest dla debili, którzy próbują pocałować się w łokieć. Wspaniały klient. Mózgu pewnie też nie ma więc przynajmniej nie będzie czytał Ogólnych Warunków Ubezpieczenia.

Reklama nr 2

Reklama przedstawia aktorkę, która gra kretynkę próbującą trzasnąć obrotowymi drzwiami.pzu, ofe, reklama, starter, ofe pzu, drzwi, drzwi obrotowe
Komentarz narratora: "To pewne, że nie trzaśniesz obrotowymi drzwiami. I że kiedyś będziesz na emeryturze. Dobrze, że w życiu są rzeczy pewne. OC PZU."

Jak odbieram tę reklamę? No oczywiście tak: OC w PZU jest dla debili, którzy próbują trzasnąć obrotowymi drzwiami. Reszta mojego rozumowania również jak w komentarzu do pierwszej reklamy. Można zrobić "kopiuj", "wklej".

Z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony reklam firmy PZU. Na pewno spece od reklamy i marketingu wymyślą coś "równie" oryginalnego.
Spodziewam się czegoś w tym stylu: "To pewne, że nie pocałujesz się w d... I że kiedyś będziesz na emeryturze. Dobrze, że w życiu są rzeczy pewne. OC PZU." Chociaż w sumie jedna z osób startujących w TVN-owskim Mam talent udowodniła, że to jednak jest możliwe. Coś innego będą musieli wymyślić. Damn.
reklama, heyah, no to sru, sru, through, play
Gdzież im do pomysłowości twórców na przykład najnowszej reklamy Heyah?

A może to ze mną jest coś nie tak, a te reklamy są w porządku...? ;-)

4 Komentarzy:

Anonimowy 15:45  

Witam. Przeczytałem i jednocześnie uśmiałem się z ciętego dowcipu. Opisy, jakby z mojej głowy, która również zawiera śmieszne skojarzenia w stosunku do głupkowatych reklam. Przyjmijmy, że większość z nas ma w sobie trochę z idioty. Kto więc kupuje w Media Markt? Podobnych skojarzeń mam wiele i nie sposób ich tutaj wymienić. Niestety nie umiem zrobić własnej strony, na której zamieściłbym własne przemyślenia i tego bardzo żałuję. Byłoby trochę wesoło. Pozdrawiam
obserwator51

Anonimowy 10:35  

A co powiecie na te popier** reklamy PZU co odradzili oc w pzu?? Sa tak chore ze znienawidzilem PZU jak mozna a zwlaszcza kolesia Michala!!!!!

Anonimowy 20:59  

Oj tak. Te reklamy z odradzeniem to żenada po maxie. Gdyby były złote maliny dla reklam to te były by na pierwszym miejscu.

Anonimowy 15:35  

Reklamy tak durne jak pani dyrektor marketingu rodem z Orange ;) hehehe

W dzisiejszych mediach internetowych zauważyć można wiele bałaganu. Artykuły są pisane niechlujnie, często z błędami stylistycznymi lub ortograficznymi.

Portale sprzęgnięte z gazetami powinny trzymać poziom wyższy niż brukowce. Mamy prawo wymagać od nich więcej. Gdy kupujemy papierowy "Fakt" - wiemy czego się po nim spodziewać. Podobnie po "Gazecie Wyborczej" czy "Dzienniku". W sieci natomiast poziom spadł poniżej wszelkiej krytyki. Artykuły na popularnych portalach stały się sieczką dla niewymagających.

Powiedzmy "NIE" tabloidyzacji i kretynizacji. Walczmy z nimi. Piętnujmy je.