Znowu o airbusie. Podejrzewam, że takie turbulencje zdarzają się dość często, tyle że nigdy nie było to tak nagłośnione. Ot - siła mediów. W wyniku tej kampanii każdy przeciętny zjadacz chleba nigdy nie wsiądzie do Airbusa bo co drugi przecież spada, ma awarię itd.
A przecież nie od dziś wiadomo, że statystycznie samolot jest o wiele bezpieczniejszym środkiem transportu niż na przykład samochód. Bezlitośnie powiem, że nawet jakby się rozbiły dwa takie samoloty z 200 pasażerami na pokładzie to i tak w wypadkach drogowych każdego dnia ginie więcej osób...
Troszkę chyba odbiegam od tematu. Miałem tylko wkleić obrazek z Gazety z podkreśleniami ;-)
Jak widać na obrazku - langoliery nie śpią. Zjadły parę wyrazów. Chrum chrum.
Znowu airbus...boję się otworzyć lodówkę.
Autor:
usagi
2009/06/22
Etykiety: Gazeta.pl , Opinie , Wpadki itp
0 Komentarzy:
Prześlij komentarz